Thursday, February 07, 2008

Nowa Huta weCLome to!

A więc już od swiąt jestesmy w Polsce. Dzis w końcu odbilismy czesc z naszych 2000 zdjec z podrozy i strasznie sie rozmarzylam przy ogladaniu...
Ostatni tydzień spędzilismy na Karaibach, w malej miejscowosci Tulum. Pare fotek:




Papaja na lunch

Jestem okropna i zawsze nasmiewam się z błedow w tlumaczniach w menu itp. ale nie moglam znowu sie powstrzymac jak pomyslalam ze ktos misternie wyrzezbil ten napis drewnie z bledem ortograficznym :)

No ale jak pisalam wrocilismy do rzeczywistosci - ja do pisania doktoratu a Shaun do przelamywania barier w nauce polskiego. Ostatnio okazal sie mega skapcem bo ziemniaki kosztowaly 9zl za kilo, stwierdzil ze drogo, wiec poprosil o... 250g ziemniakow hehe. Pani zwazyla 3 ziemniaki ale wyszlo ok 300g, wiec shaun poprosil o zabranie jednego. Do domu wrocil z 2 ziemniakami w sam raz na obiad (no, prawie). Za wszystko zaplacil 30groszy bo oczywiscie kilogram kosztowal 90gr a nie 9 zeta, ale wstyd mu bylo sie przyznac i dopiero nastepnego dnia "zaszalal" i kupil 2 kilo! A mowia, ze Szkoci są skąpi...

No comments: